Lam 2:13

– Ludwik Perney

Jak cię obrazić? Z czym porównać? Córo Jeruzalem!
Z czym cię porównać, by cię upokorzyć? Dziewico,
Córo Syjonu, gdyż zagłada twoja wielka jak morze.

 

Słucham i przemawiam w imieniu tego, kto słucha
i przemawia w imieniu tych, którzy mówią, których
zagłusza tango śmiejące się z Eduardo Bianco.

Czy w rytm muzyki granej przez żywą orkiestrę
łatwiej jest mi kopać? Wstawać w czarny dzień,
wstawać w biały dzień, by napić się mleka?

Słucham i kopię w powietrzu – w ziemi zbyt ciasno
– nie kopie się lepiej, chmury są czarne jak mleko,
gdy skończę, zagram w orkiestrze, gdy skończę,

odrosną gałęzie świerków, które podniecają ogień,
by popiół twoich włosów Sulamit* zakopał.

 

 

*fragment „Fugi śmierci” Paula Celana (tłum, S.J. Lec)

2 komentarze

  1. Wyszło na Twoje. Nabrałeś rozpędu. I jest ok. Z Fugi jest więcej, ale to transpozycje, Twoja gra z innym Poetą, więc wszystko w najlepszym porządku.
    Czasem dobrze jest porozmawiać z umarłymi poetami.
    Pozdro

  2. Zaraziłeś mnie Celanem, czytam jego biografię i jest to fascynująca lektura.
    Dzięki, Marku!

podziel się wrażeniami

poezja, wiersze, proza, wydawnictwo literackie